Posted on

Kiedy odczuwamy naruszenie własnych praw coraz częściej nie rezygnujemy z walki o samostanowienie. Przeważnie – ale nie tylko – można zauważyć tę zmianę u kobiet. Wiadomo, że sprawa nie dotyka tylko jednej płci, lecz to panie nierzadko stają się przegranymi w historii nieuporządkowanych relacji. Dlatego to ważne, że, coraz więcej osób walczy uwolnienie się z takich tarapatów.

Widać progres, ale, wciąż da się zauważyć przyzwolenie na przemoc. Zmieniają się tylko jej twarze. Bywa że emocje przeradzają się w karykaturę związku – werbalna przemoc, śledzenie, brak szacunku i akty zazdrości nie świadczą o miłości do drugiej osoby.

Czasem łatwo zignorować sygnały ostrzegawcze

Przeważnie początki bywają niewinne. Zaczyna się od żartowania w towarzystwie, co stawia Cię w niewygodnej sytuacji i wprawia w kompleksy. Jedynie tobie nie jest do śmiechu, a pozostali świetnie się bawią – nie jest ci obce to uczucie? Sygnałem ostrzegawczym bywa też niezdrowa zazdrość. Tak, partner będzie okazywał ci duże zainteresowanie, ale uważaj na ograniczanie kontaktów społecznych. Kolejnym stadium mogą być prześladowania. Kiedy twój wybranek śledzi cię lub sprawdza rozmowy i wiadomości w telefonie, niewątpliwie jest to duży problem.

Nie warto biernie spoglądać na rozwój wypadków

Najlepiej nie zaczynać od pogłębiania konfliktu. Być może szczera wymiana zdań i przedstawienie Twojego stanowiska uświadomią mu, że przesadza. Przecież czasem wyborami ludzi sterują podświadome reakcje, jakich nie da się uzasadnić. Pamiętaj więc, że zawsze powinno się zacząć od rozmowy. Przeprowadź to na chłodno. Odpuść kolejną awanturę od razu po którymś z kolei zdarzeniu. Najlepiej zrobić to za moment, gdy uda się trochę uspokoić.

Wykonajcie kolejny krok – odwiedziny u psychologa. To bezcenne gdy twój partner widzi problem, rozumie twoje nastawienie, ale nie umie zmienić zachowań. Psychoterapia wskaże, gdzie znajdują się przyczyny i co robić, aby z nimi sobie dać radę. Nie myśl, że wszystko zmieni się jak za sprawą magii. Najlepiej uzbroić się w cierpliwość. Jedynie rzeczowy ton rozmowy i duży spokój pomogą w rozwiązaniu konfliktu.

Co zrobić, gdy nic nie przyniesie efektu?

Doświadczenie podpowiada – zdarzają się relacje, których naprawić się nie da. Wówczas pozostaje zdecydować się na koniec związku. Co zrobić, kiedy prześladowca nie chce dać nam o sobie zapomnieć? Pozostaje znaleźć adwokata, który podejmie odpowiednie kroki. Warto zacząć od przeglądania opinii. Do frazy w Google np. prawnik Kraków, koniecznie dodaj hasło „rozwód”. Zobacz, jakie krążą opinie o wybranym specjaliście. To ważne, bo wydobycie się z toksycznej relacji nie jest łatwym zadaniem. Rutynowany specjalista nie będzie się wahał, co robić, gdy sprawa trafi na wokandę. Pamiętaj, zaufany pełnomocnik to osoba, której przekażesz poufne, intymne dane i prawdopodobnie część swojej przyszłości.